Kochanie, chciałbym Ci przedstawić...???

2016-10-05
Kochanie, chciałbym Ci przedstawić...???

Współczesnym mężczyznom brakuje wzorców i elementarnej wiedzy nt. tego jak zachować się przy stole, podczas oficjalnych i mniej oficjalnych spotkań, wizyt, przyjęć czy w co się ubrać odpowiednio do okazji. Jeśli odbierasz komórkę gdzie popadnie tylko dlatego że dzwoni (np. w kinie) lub sms’ujesz w towarzystwie – powyższym też nie zaprzeczaj. Brak elementarnej wiedzy o savoir vivre to „znak czasów”… jak mawiają.

Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by wziąć orzeźwiający łyk wiedzy i przekuć nową energię w kulturalne czyny. Nikt nie mówił, że łatwo jest być współczesnym gentlemanem (Poznaj 12 gentlemańskich lekcji dla typów niepokornych), ale nie jest to też jakiś Mount Everest. To raczej Śnieżka, na którą każdy w miarę spontanicznie wejdzie jeśli tylko zechce.

Zasady są proste i właściwie oczywiste, a jeśli nieutrwalone – to wystarczy czasem do nich wrócić. Dziś chcę Wam przypomnieć o tym kogo – komu w jakiej kolejności przedstawiamy w potencjalnych sytuacjach nieformalnych i biznesowych, z którymi mamy do czynienia na co dzień.

  • Według ogólnie przyjętych norm – osobę mniej ważną przedstawiamy tej uprzywilejowanej. Mężczyznę – kobiecie, osobę młodszą – starszej, a nowo przybyłego gościa – reszcie towarzystwa.
  • W przypadku, gdy przedstawiamy sobie kobiety lub mężczyzn – kierujemy się założeniem, że bliższą nam osobę przedstawiamy tej mniej nam znanej. Dziewczynę czy żonę – koledze, siostrę – znajomej z uczelni. Wyjątek zawsze stanowi mama. To jej przedstawiamy wszystkich młodszych i starszych znajomych.
  • Zdarza się też, że przedstawiamy kobietę – mężczyźnie – w przypadku gdy ona jest młodsza, a on posiada wysoki status społeczny bądź w przypadku gdy na drodze służbowej – mężczyzna piastuje stanowisko wyższe od kobiety.
  • Przy przedstawianiu osób dorosłych, na gruncie zawodowym czy oficjalnym – staramy się wymienić tytuł, wykonywany zawód lub stopień pokrewieństwa w zależności od korelacji.
  • Małżeństwu przedstawiamy osobę samotną.
  • Jeśli przedstawiamy sobie osoby o tym samym statusie – wystarczy powiedzieć „Poznajcie się, to jest…”

Jak widać – przy dobrym wyczuciu – stosowanie powyższych reguł powinno przychodzić w miarę naturalnie. Są proste. Jeśli jednak będziesz mieć wątpliwości – zawsze możesz wrócić do tego tekstu i odświeżyć sobie zasady savoir vivre obowiązujące przy przedstawianiu.

Pokaż więcej wpisów z Październik 2016
pixel