Dziecięce rozmiary ubrań - jak się w nich połapać?

Dziecięce rozmiary ubrań różnią się bowiem od tych, z którymi dorośli mają do czynienia na co dzień. Nie są to popularne symbole S, M, L, XL i tak dalej, tylko „tajemnicze cyfry”

Dziecięce rozmiary ubrań – tabela!

Wygląda trochę jak tabliczka mnożenia, ale nie – nie trzeba się jej uczyć Wystarczy rzucić okiem raz na jakiś czas, szczególnie wtedy, gdy rękawy bluzki dziecka wydawać się będą za krótkie. Tak naprawdę liczy się dobry start, bo każdy rodzić, po trudnych początkach – bez kłopotu odnajdzie się później w temacie „przeskakiwania rozmiarów” i kupowania odpowiednich ubrań dla dzieci.

Jak zmierzyć wzrost dziecka?

Najtrudniejsza sprawa dotyczy niemowląt, jednak jest na to sposób. Aby zmierzyć wzrost maleńkiego dziecka – warto posłużyć się klasycznym centymetrem krawieckim i ze szczególną ostrożnością (bez prostowania nóżek i robienia czegokolwiek na siłę) – zmierzyć dziecko „na raty”. Noworodka czy niemowlę mierzymy po kawałku. Od głowy do bioder, od bioderek do kolan i od kolan do stóp. Następnie dodajemy wszystkie trzy długości i mamy wynik.

Pomiaru tradycyjnego można dokonywać wtedy, gdy dziecko stoi na całych stópkach i chodzi. W pierwszych latach życia wzrost kontrolowany jest zwykle podczas wizyt u lekarza, ale można też go sprawdzać we własnym zakresie. Aby zmierzyć wzrost dziecka najlepiej posłużyć się wspomnianą wcześniej miarą krawiecką. Służą do tego również specjalne kolorowe miarki wzrostu da dzieci, które uatrakcyjniają maluchom cały „zabieg” np. z żyrafką czy misiem. Naklejamy je na drzwiach czy ścianie i co jakiś czas zaznaczamy kreski, które poza spełnieniem praktycznej funkcji (łatwo dopasować do danego szkraba dziecięce rozmiary ubrań) – mogą stać się fajną pamiątką.

Aby dokonać takiego pomiaru ustawiamy dziecko na płaskich stopach i na boso pod ścianą, wyprostowane, ale w swobodnej pozycji. Następnie na głowę szkraba kładziemy coś równego, np cienką książkę i zachowując kąt prosty między nią a miarką – odczytujemy wzrost dziecka.

a Jak zmierzyć stopę dziecka?

Dziecięce stópki rosną bardzo szybko, a kontrolowanie tego procesu jest bardzo ważne. Stopy rosną skokowo i może się zdarzyć, że buciki kupione 2-miesiące wcześniej – mogą okazać się za małe. Za ciasne obuwie może prowadzić do deformacji stóp, a u dzieci chodzących – do wad postawy. Warto więc kontrolować rozmiar stóp dziecka regularnie.

Jak się za to zabrać?

Rodzice maleństw, które nie chodzą – radzą sobie używając patyczków (może to być np. słomka). Gdy maluch chodzi, podobnie jak w przypadku pomiaru wzrostu – ustawiamy dziecko przy ścianie tak, aby pięta jej dotykała. Stopa powinna stać wówczas na kartce papieru, na której zaznacza się najbardziej wysunięty punkt dużego palca (czasami dłuższy może być drugi paluszek i wówczas to on jest punktem odniesienia przy dokonywaniu pomiaru). Następnie mierzy się linijką długość od brzegu kartki do zaznaczonego punktu. Uwaga! Mierzymy obie stopy i odnosimy się do tej dłuższej!

Warto pamiętać, że wybierając obuwie dziecięce – kupujemy kapcie dziecięce czy buciki o 7-9 mm dłuższe od stópek.