Najsłynniejsza para kochanków a Tupac!

Moda związana jest ze stylem życia od zawsze i to specyficzne małżeństwo jest skazane na siebie. Za kilka dni minie rok, odkąd spotykamy się na tym blogu. Opowiadając Wam o modzie. mogę stwierdzić jedno – nie da się tego robić pomijając lifestyle. Dlatego nie pominę też opowieści o kolebce mody ulicznej. A miała ona swój początek w centrach i na przedmieściach amerykańskich metropolii. M. in. Nowego Jorku, Los Angeles, Chicago, Detroit, Filadelfii i Atlanty, już w latach 70-tych. Moda miejska narodziła się w Bronxie wraz z narodzinami kultury hip-hop, a ich wzajemna relacja na zawsze pozostała nierozerwalna.

Początkowo, przedstawiciele tej muzycznej subkultury nosili luźne, często robocze albo sportowe ubrania i ostentacyjne dodatki. W latach 90-tych, między innymi za sprawą siły przekazu wizualnego i MTV – styl gangsta był powielany w skali globalnej. I to już ponad podziałami. To właśnie na jego bazie i wpływowości największych gwiazd muzycznych tamtych czasów ze wschodniego i zachodniego wybrzeża USA, wyrosło wiele kultowych dziś, sportowych marek odzieżowych. Doszło też do popularyzacji wśród streetwearu ubrań i dodatków luksusowych. A to za sprawą komercjalizacji tej muzyki i społecznego awansu artystów, których przekaz nadal pochodził jednak z ich serc, bijących rytmem ulicy. Ich dawny status, walka o lepsze życie, bunt i podobieństwo do dzieciaków z ubogich dzielnic, sprawiały, że byli oni autentyczni. Nawet wtedy, gdy aspiracje doprowadziły do przejęcia przez nich elementów stylu preppy i rozreklamowania produktów z wyższej półki.

Powstał pewien dualizm, identyfikacja z ikonami muzyki, zarówno wśród przedstawicieli środowisk bardziej jak i mniej zamożnych. I dziś, moda miejska też wychodzi poza jakiekolwiek tradycyjne etykiety. To globalne zjawisko o ogromnym potencjale, zaistniało dzięki muzyce i ludziom, którzy ją stworzyli i rozpowszechnili.

Piszę o tym nieprzypadkowo. Już za miesiąc, 11-go listopada, amerykańską premierę będzie miał długo wyczekiwany film „All Eyez on me”, Jest to zekranizowana biografia jednego z najlepszych raperów wszech czasów, jakim był Tupac Shakur. Będzie to opowieść o muzyce, o życiu człowieka-legendy, ale też o świecie gangsta rapu lat 90-tych, w którym moda miała nieprzypadkowy udział. Warto zwrócić uwagę na jej drugoplanową rolę i wpływy, będące nieodłączną częścią życia raperów. Tym bardziej, że elementy stylu wykreowanego 20 lat temu, okazały się być ponadczasowe.

Sam Tupac (1971-1996) był nie tylko legendarnym raperem, ale też ikoną stylu, który przetrwał próbę czasu. Tworzył sojusz między modą a rapem. W stylizacjach łączył luźne T-shirty, bluzy, dresy, robotnicze ogrodniczki z akcesoriami o mocnym wydźwięku jak kapelusze czy charakterystyczna biżuteria. Przemycał elegancki styl preppy, wybierał też ubrania militarne. Z pewnością film o nim sprawi, że postać Tupaca, po raz kolejny stanie się inspiracją dla designerów i trendsetterów i wywrze silny wpływ na przyszłe trendy modowe.

Zobaczymy. A tymczasem… Obejrzyjcie pierwsze trailery.

https://www.youtube.com/watch?v=MjfsdralvxM

Zdjęcie główne: Tupac Shakur / Reprodução