8 tekstów, których lepiej nie mówić kobiecie

2016-06-03
8 tekstów, których lepiej nie mówić kobiecie

Punktów zapalnych jest wiele. Co gorsza – są one zakamuflowane i nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi jakiś wybuch prowadzący ostatecznie do armageddonu. Twoim największym wrogiem jesteś Ty sam, a konkretnie Twój język!

Jeśli więc chcesz uniknąć katastrofy lub całkowitej zagłady – naucz się na pamięć kodów ewakuacyjnych i nie daj się wciągnąć w niecne zagrywki. Jeśli ulegniesz – grożą Ci liczne nokauty. Np. zamiast spędzić wieczór z kumplami przy piwie i Xboksie – będziesz zmuszony odbyć misję ratowania… związku i potulnie zaliczysz sobotę w kinie przy romansidle. A może być jeszcze gorzej!

TYCH 8 RZECZY NIGDY NIE MÓW KOBIECIE

1 Czyżby to były TE dni?

Słuchaj uważnie bo nie będę powtarzać… jeśli rzeczywiście to są TE dni, to właśnie zrobiłeś z siebie dupka i w nagrodę czeka Cię przetrwanie ataku furii bez kasku ochronnego. Jesteś pewien, że masz ochotę brać w tym udział? Nie? To lepiej ugryź się w język!

2 „Ty coś zaproponuj” albo „jak chcesz”.

Czy naprawdę to taki problem podjąć męską decyzję i wybrać miejsce do którego uderzycie wieczorem albo model sofy do salonu? No weź na siebie choć trochę odpowiedzialności i pokaż, że coś Cię obchodzi. Chyba, że chcesz zobaczyć w jej oczach pogardę… to proszę bardzo.

3 Moja eks…

Nie wyjeżdżaj z porównaniem, nie wspominaj i generalnie zamknij ten rozdział! Nie mów o niej nawet gdy przedstawiasz ją w złym świetle (bo niby czemu wciąż o niej myślisz?). Najmniejsza wzmianka o byłej i masz pozamiatane. Jak nie w tej chwili to później. To się na Tobie zemści!

4 Poruszanie tematu wagi…

Żeby Ci do głowy nie przyszło choćby najmniejsze napomknięcie, że coś „jej przybyło”, że przybrała, że powinna przejść na dietę! To samo w sytuacji, gdy ona zapyta – bo kobiety tak mają, że drążą i drążą. Masz zakaz odpowiadania słowami „nie jesteś aż taka gruba”, „może troszkę”, „prawie nie widać”, itp.

Stylish fashionable blonde girl hipster with tattooNawet jeśli sobie tylko zażartujesz z jej „wałeczka”, albo gdy przemawia przez Ciebie troska o jej zdrowie – może się to skończyć aferą totalną! Ona odbierze Twoje słowa tak, jakby Ci się przestała podobać i niezależnie od tego co zrobi z tą informacją – to Tobie żyć nie da na pewno! Jeśli widzisz, że trzeba dziewczynę jakoś zmotywować – zaproponuj wspólne wypady na basen czy jogging. Ta opcja jest znacznie bezpieczniejsza. Naucz się też krótkiej formułki rozwiewającej jej wątpliwości – „jesteś szczupła”. Proste? Proste!

A jeśli nie dbasz o swoją głowę i chcesz ryzykować jej utratą to dodam, iż naukowo udowodnione jest, że faceci komplementujący ciało swojej kobiety cieszą się bogatym życiem erotycznym. Masz priorytety – to nie wytykaj!

5 Ona spędziła pół dnia przed lustrem, a Ty jej mówisz : „Wyglądasz OK” albo „wyglądasz pięknie, jak zawsze”.

Jakie „zawsze” – pytam? Naucz się wreszcie, że u kobiet „zawsze” znaczy „nigdy”, a OK to za mało. Wysil się i dodaj do swojego zasobu słownictwa wytrychy np. bosko, fantastycznie…

6 „Zachowujesz się jak Twoja matka.”

I w tym momencie masz przerąbane. Z nią i za jej matkę.

7 „Uspokój się” albo „przesadzasz”!

Przesadzać to można kwiatki. I to na Ciebie spadnie opieka nad ogródkiem jeśli wykażesz wobec kobiety taką ignorancję. Drżyj!

8 „Zaraz!”.

Zaraz będzie za późno. Zagłada nadciąga.

Pokaż więcej wpisów z Czerwiec 2016
pixel