4 sekrety eleganckiego faceta

2020-01-14
4 sekrety eleganckiego faceta

Czy powyższe stwierdzenie jest prawdziwe? Tak! Ale niepełne. Na wygląd składają się również inne elementy. Liczy się to, czy facet jest zadbany, czy zachowuje się jak gentleman i czy ma w sobie „to coś”.

Wyobraź sobie grupę ludzi z jednego środowiska zawodowego, w którym chodzi się pod krawatem i którzy biorą udział w branżowej konferencji. Wszyscy ubrali się podobnie, zgodnie z obowiązującym dress codem. Jest więc garnitur, koszula, krawat. Wszyscy wyglądają elegancko, ale jest coś, co sprawia, że od jednych bije blask profesjonalizmu i szyku, a inni gubią się w tłumie pozostałych.

Co przesądza o tym, że jeden facet silnie wyróżnia się na tle drugiego, kolekcjonując maślane spojrzenia zauroczonych niewiast, choć obaj teoretycznie wyglądają tak samo!? Odpowiadam!

Takie dopasowanie ubrań, które podkreśla specyficzne cechy wyglądu danej osoby i niweluje ewentualne niedoskonałości. I wcale nie mam tu na myśli wyłącznie świetnie skrojonego, eleganckiego garnituru albo wyjątkowej urody, która broni się sama.

Bazą pod każdy outfit jest konkretna osoba, ale większość ludzi tego nie docenia i zupełnie nie wykorzystuje. Ci, którzy czerpią z tej zasady – z pewnością mają w domu lustro, a także świadomość siebie. Wnikliwą wiedzę na temat eleganckiego looku, własnej sylwetki, a także specyficznej barwy swoich oczu, koloru włosów i odcienia skóry, nie przefiltrowanych w aplikacji do robienia selfie.

Co zrobić, aby wyróżniać się klasycznym, eleganckim wyglądem?

Sekret pierwszy:

Ubrania mają pasować do Ciebie, a nie ty do ubrań. Dobierz marynarkę do swojej sylwetki, korzystając z porad zawartych w tym tekście: „Wybierasz marynarkę? 5 prostych trików, które powinien znać każdy facet”. Pamiętaj też, aby kołnierzyk koszuli  pasował do owalu twojej twarzy. Jeśli np. masz szeroką twarz – noś wąski kołnierz z dużymi wyłogami, o szerokim rozstawie jego końców, który optycznie ją wydłuży.

Man - male beauty portraitSekret drugi:

Zakładasz garnitur? Dopasuj muszkę lub krawat pod kolor własnych oczu. Choć możesz sądzić, że najatrakcyjniejszy w Tobie jest solidnie zbudowany biceps – to mylisz się. Najważniejsze i najbardziej hipnotyzujące i pociągające są oczy. Jeśli więc chcesz wyglądać lepiej niż dobrze – podkreślaj strojem ich barwę i głębię. Choćby wydawało Ci się, że jest inaczej – każdy ma inny, szczególny odcień oczu, który harmonizuje z konkretnymi kolorami. Akcentuj je ubraniami, a one podkreślą Twą cechę charakterystyczną i wydobędą z całego wyglądu „to coś”.

Najprostszy patent to krawat. Twoje oczy są błękitne? Stawiaj na rodzinę intensywnych i silnych kolorów w odcieniach niebieskiego. Jeśli z kolei oczy masz ciemnoniebieskie, wpadające w szare – wybieraj szarości i grafity, a na pewno nie przesadzaj już ze wstawkami w kolorze blue. Tutaj musisz postawić na zbalansowanie „efektu” niebieskiego. Przy zielonych oczach decyduj się na butelkową lub morską zieleń – w zależności od odcienia. Najczęściej występujący kolor oczu to jednak brąz. Jeśli więc jesteś posiadaczem oczu piwnych – zaprzyjaźnij się z paletą ciepłych barw.

Sekret trzeci:

shutterstock_376154299Choć trend ten nie jest już jakiś super modny, to nie od dziś wiadomo, że kobiety dobierają buty pod torebkę lub odwrotnie. W przypadku mężczyzn – też warto tworzyć konkretne zestawienia, które zaprocentują. Z tym że –  zamiast kompletu: buty + torebka komponujemy… marynarkę i włosy.

Tak, włosy! Dlaczego? Bo nosząc marynarkę dobraną pod odcień fryzury – twarz optycznie kadrowana jest przez najlepsze dla niej światło. Polecam zaufać naturze, która do odcienia skóry dobrała taki, a nie innych kolor czupryny i wzmocnić efekt „na plus” dla własnego, eleganckiego wyglądu. Nie znaczy to jednak, że szatyn ma śmigać wyłącznie w brązowych marynarkach. Warto zapoznać się bliżej z „kołem kolorów” i stawiać także na kontrasty, o których więcej możesz przeczytać w tym tekście: „Czym jest color blocking w modzie?”.  Nie chodzi o to, że jakieś kolory są Ci zakazane. Pracuj jednak z nimi i przy ich użyciu wydobądź swój indywidualny potencjał.

Sekret czwarty:

Jeśli dotrwałeś do tego miejsca – poznaj go. Rozwiń swój własny styl! Inspiruj się, ale nie popadaj w przesadę. Wiesz już, że nie ma co, w 100%, sugerować się wyglądem jednego czy drugiego, eleganckiego celebryty – jeśli jego prezencja i cechy indywidualne – znacznie odbiegają od Twoich. Skup się na sobie, wydobywaj atuty i kamufluj mankamenty, bez ślepego gonienia za modą. A jeśli zależy Ci na posiadaniu wzorca – znajdź gwiazdę, której budowa ciała, kolor oczu i włosów są podobne do Twoich. Celebryci często są ubierani przez stylistów, możesz więc założyć, że wyglądają dobrze. Czerp inspiracje również od blogerów modowych. Często są to osoby, którzy nadają modzie ludzkiego, transparentnego wymiaru. Są z nią na co dzień, a nie tylko na wybiegach czy ściankach. Oceń to też na swoje oko, przemyśl czy styl Ci pasuje.

Eksperymentuj, ale miej w tym cel, by ostatecznie znaleźć tajną formułę modową tylko dla siebie.

[adrotate banner=”11″]

Pokaż więcej wpisów z Styczeń 2020
pixel